Jeżeli Twój stolec wygląda, jak typ 1 lub 2., prawdopodobnie cierpisz na zaparcia. Zastanów się nad swoją dietą. Przeanalizuj, czy jesz wystarczającą ilość błonnika (minimum 25-30 g na dzień)? Jeżeli nie, skup się głównie na błonniku rozpuszczalnym, który tworzy żel w jelitach i pomaga stolcu poruszać się w przewodzie pokarmowym. Znajdziesz go m.in. w owsie, roślinach strączkowych (tu uwaga na FODMAP), orzechach, nasionach i babce płesznik. Błonnik nierozpuszczalny zwiększa objętość stolca (np. otręby pszenne), ale nie jest skuteczny w normalizacji wypróżnień i może nasilać objawy ze strony przewodu pokarmowego. O diecie przy zaparciach będzie osobny post.
Pamiętaj również o piciu płynów (około 8 szklanek na dzień dla osoby dorosłej) i aktywności fizycznej. Ćwiczenia fizyczne są niezbędne do regularnych wypróżnień.
Jeżeli zaparcia utrzymują się na co dzień, zgłoś się do dietetyka.
Jeżeli Twoje stolce są luźne, wodniste i nieuformowane, możesz mieć typ 5,6 lub 7, przy czym typ 5 może oznaczać lekką biegunkę i zbyt niskie spożycie błonnika w diecie, natomiast typ 6 i 7 oznaczają biegunkę i mogą oznaczać rozwój stanu zapalnego, chorób jelit lub zatrucia pokarmowego.
Z jakiegoś powodu stolec przechodzi przez jelita zbyt szybko i najprawdopodobniej składniki odżywcze nie nadążają się przyswajać. Jeżeli dochodzi u Ciebie do takich stolców, koniecznie wybierz się na badania.